Zapewne jeżeli jesteś stałym użytkownikiem Instagrama, słowo „algorytm” obiło Ci się o uszy już wiele razy. W końcu wszyscy dookoła powtarzają jak bardzo ten algorytm jest ważny i jak to trzeba uważać, żeby zadziałał albo wręcz przeciwnie – nie zadziałał i nie obciął Ci
zasięgów. Wszystkie zasługi przypisuje się algorytmowi, a gdy coś pójdzie nie tak to algorytm jest pierwszym, na którego zrzuca się winę. Dzisiaj pokaże Ci jak działa algorytm na Instagramie, wskaże Ci również potrzebne wskazówki, które pomogą Ci zrozumieć jego działanie.
Co jest algorytm? – Jak działa algorytm na Instagramie?
Upraszczając, algorytm to sposób działania Instagrama oparty na sztucznej inteligencji. Jest to ciąg obliczeń, który bada nasze zachowania na Instagramie: co lubimy, co udostępniamy, jakie publikacje przeglądamy i ile czasu na nie poświęcamy, z kim wymieniamy się wiadomościami prywatnymi, czy dostajemy i odpisujemy na komentarze, a nawet – czy faktycznie czytamy posty, czy tylko udajemy, że to robimy itp. Wszystkie te obliczenia służą temu, żeby Instagram mógł dostarczać nam w pełni zindywidualizowanych treści. Jeśli użytkownicy Instagrama spędzają dużo czasu nad jakimś postem, wchodzą z nim w interakcję, komentują, udostępniają i zapisują – to sygnał, że post jest interesujący i Instagram zaczyna go wyświetlać większej liczbie osób.
Co ciekawe Instagram nie zdradził jak dokładnie działa algorytm. Dał nam jednak pewne wskazówki odnośnie dokonywanych obliczeń. Wiemy, że dla każdego ten algorytm funkcjonuje inaczej. Dostosowuje się do naszych preferencji, regularności i częstotliwości publikacji. Jedynym sposobem na stwierdzenie czy działania podjęte przez nas na Instagramie dają efekt – jest obserwacja reakcji naszych odbiorców.
Jak wykorzystać tę wiedzę? – Jak działa algorytm na Instagramie?
Wiesz już skąd Instagram wie, co może Cię zainteresować i na co zwrócić uwagę, żeby Twój post wyświetlił się większej liczbie osób. W jaki sposób wykorzystać tę wiedzę? Twórz treści, na które ludzie będą chcieli reagować:
- komentować
- udostępniać
- lajkować
- zapisywać
To ważne, ponieważ w pierwszej kolejności Instagram wyświetla nasz post tylko 10% użytkowników. Dopiero jeśli post wzbudzi zainteresowanie, pojawią się pod nim reakcje, Instagram pokaże go 90% pozostałych odbiorców.
Jak wygrać z algorytmem?
Algorytm na przestrzeni ostatnich 10 lat mocno uległ zmianie i (co trzeba zaznaczyć) on nieustannie się zmienia… Kiedyś wystarczyło regularnie dodawać ładne zdjęcia i oznaczać je hashtagami, by mieć duże grono obserwatorów, teraz trzeba bardziej się postarać.
Aktualnie Instagram to nie tylko źródło estetycznych fotografii i inspiracji, ale ogromna skarbnica wiedzy. Na Instagramie możesz znaleźć takie konta, która przeszkolą Cię lepiej niż niejedne studia! Wspaniale, prawda? Prawda. Tylko musisz teraz wiedzieć z czym to się je.
Konkurencyjność kont sprawiła, że obserwatorzy stali się bardziej wybredni. Nie wystarczy im, że dodasz ładne zdjęcie. To zdjęcie/ video musi mieć jakąś wartość, by ktoś chciał poświęcić na nie czas. W innym przypadku przecież jest cała gama kont do wyboru, które zapewnią odbiorcy odpowiednie „doznania”.
Odbiorcy bez żadnych skrupułów potrafią kliknąć „przestań obserwować”. Twoim zadaniem jest zatrzymanie ich u siebie jak najdłużej. Musisz ich zainteresować i dać powód do tego, by chcieli poświęcić Ci uwagę. Odpowiedz sobie na pytanie: Co możesz zaoferować odbiorcy, by nie znając Cię chciał obserwować Twoje życie na Instagramie? Pamiętaj, że algorytm stale pracuje i ewoluuje. Każdego dnia uczy się naszych zachowań, nieustannie wprowadzane są także poprawki do aplikacji, które mają pomóc algorytmowi lepiej zrozumieć nasze potrzeby.
Czego nie lubi algorytm?
Działań, które mogą zostać uznane za podejrzane, zautomatyzowane i 1 wprowadzające w błąd użytkowników.
- Edytowanie postów (chociaż nie ma na to jednoznacznych dowodów, to moje rolki do których edytowałam okładki wypadły dużo gorzej niż te bez edycji). Oczywiście jeśli raz na jakiś czas zedytujesz post, bo wkradnie się straszna literówka albo przez źle napisany post straci on zupełnie sens, to nic złego się nie wydarzy. Jeśli natomiast opisy będziesz poprawiać w co drugim poście, to Instagram może uciąć Ci zasięgi i przestanie wyświetlać post nowym osobom. I uwierz mi. Nie ma w tym żadnej złośliwości. Instagram w ten sposób chroni swoją społeczność, byś nie wprowadziła ich w błąd. Pomyśl, że napisałaś posta, który bardzo szybko zyskał na popularności i stał się właśnie viralem. Wzbudził zainteresowanie, zyskał mnóstwo udostępnień i nagle wkraczasz Ty. Klikasz „edytuj” i zmieniasz wszystko to, co napisałaś, a post zmienia wydźwięk z pozytywnego na negatywny (albo na odwrót). Wprowadzasz w ten sposób innych w błąd, bo nie taką treść chcieli udostępnić. Instagram ucina wówczas zasięg, by „poszkodowanych” było jak najmniej.
- Wklejanie opisów oraz hashtagów pod postami. Takie działanie może zostać uznane jako korzystanie z botów/ automatów, bo nie jest naturalne. Może, ale nie musi.
- Korzystanie z tego samego zestawu hashtagów pod każdym postem (dokładnie w tej samej sekwencji).
- „Grupki wsparcia” – czyli sztucznie utworzonych grup wspierających się osób. Polega to na tym, że kilka osób umawia się, że będzie wzajemnie reagowało na swoje posty. Są to działania szkodliwe, ponieważ Instagram zamiast pokazywać nasze posty osobom z grupy docelowej – pokazuje je w pierwszej kolejności osobom z grupek wsparcia, bo to one najczęściej pozostają z nami w interakcji. Takie działania nie zbudują prawdziwej, zaangażowanej społeczności.
- Korzystanie z botów/automatów. Czyli zmechanizowanych działań do zostawiania w Twoim imieniu różnych reakcji pod postami. Oprócz tego, że to zabronione przez Instagram, to takie automaty mogą narobić wiele głupot. Kiedyś bot znanej celebrytki skomentował post o śmierci Karla Lagerfelda emotką z serduszkami w oczach.
- Metoda follow for follow. Polegająca na tym, że zaczynamy obserwować masowo dużo osób i czekamy klika dni aż ktoś nam się „odwdzięczy”. Następnie masowo odobserwujemy osoby.
- Spamowania. Czyli zostawiania hurtowej liczby serduszek, komentarzy oraz masowego wysyłania wiadomości prywatnych.
- Kupowania followersów czy polubień.
